Kartografiki - co to jest?
mapy skarbów
Kiedy zobaczyliśmy ten atlas na targu staroci, wciśnięty do pudła pomiędzy ceramikę z nie pierwszej świeżości zabawki, wiedzieliśmy, że musimy go uratować, choć nie mieliśmy jeszcze pomysłu co z nim zrobić. Od tamtego momentu wielokrotnie wyciągaliśmy go z szafy, ważyliśmy w dłoniach (prawdziwa cegła!), rozkładaliśmy piękne, kolorowe mapy, wdychaliśmy zapach starego tomiszcza i przygody. Wiedzieliśmy, że to, co zrobimy z mapami, musi być wyjątkowe i niepowtarzalne, bo każda karta uruchamiała w nas inne skojarzenia, wspomnienia z podróży, klatki z obejrzanych kiedyś filmów i przebłyski z książek dawno zapomnianych.
malowane mapy
–W momencie, kiedy w jednej z map zobaczyłam twarz, już wiedziałam, że to jest to! Zwykle tak jest, że kiedy Zuza wpada na pomysł, nie umie go opowiedzieć, a Rafał nie może sobie tego wyobrazić: –Zgadzam się na wszystko, mówię Zuzie, żeby robiła swoje - zawsze na końcu coś z tego wynika, ufam, że ona wie co robi.
–Pierwsze dotknięcie farbą tej pięknej mapy to był wielki stres i przeżycie. Czy dam sobie radę? Jest tylko jedna szansa; kiedy pracuje się farbami, pomyłki nie da się zmazać - można ją tylko zamalować kolejną warstwą farby, ale to nie wchodziło w grę - przecież malowałam po starym papierze atlasu geograficznego, nie na byle kartce. Ale żeby malować dobrze, trzeba mieć pewną rękę, nie zastanawiać się za długo, tylko działać - dałam się porwać, i się udało.
Najpierw powstał obraz “Nativ” przedstawiający rdzennego mieszkańca Ameryki Południowej w stroju z okolic Salt Lake City widocznego na mapie.
–Staram się coś zobaczyć, czekam, aż jakiś obraz wyłoni się plam i linii geograficznych - z poziomic, granic, zarysów gór, linii rzek. Ale ten obraz musi też odpowiadać treści mapy. Nie chcę malować byle czego - w Twingist dużą wagę przykładamy do tego, aby tematyka ilustracji nawiązywała do treści książki, na tym polega cały koncept.
Dlatego z karty przedstawiającej Alpy wyskakuje kozica górska, mapę Europy przemierza dziewczyna na rowerze, na mapie Azji możemy odkryć Tybetankę w tradycyjnym stroju, jeśli przyjrzymy się uważnie Afryce, zobaczymy kobietę w turbanie.
na kolejny rzut oka
– Podczas premiery serii Kartografiki, na wernisażu wystawy w Pociągu do Wina (ul. Słowiańska we Wrocławiu, wystawa dalej trwa) część osób w pierwszym momencie nie widziała, na co patrzy. O taki właśnie efekt mi chodziło! - mówi Zuza - mapy same w sobie są niedopowiedziane - niby opisują rzeczywistość, ale tak naprawdę są rodzajem umowy między kartografem a podróżnikiem; zgadzamy się widzieć w niej to samo. Chciałam, żeby na pierwszy rzut oka przemawiały krainy geograficzne - obraz jest ukryty. To jest właśnie tak, jak z odkrywaniem nieznanych lądów; tylko wnikliwie patrzący, mający otwarte umysły, są w stanie zobaczyć otoczenie wrażliwym okiem, w pełnej krasie
dla marzycieli i podróżników
Wielkie marzenie Rafała to postawić stopę na każdym kontynencie. Zuza woli mniejsze podróże, lokalne, może rowerem, najczęściej z psem. Niezależnie od tych różnic oboje lubimy wodzić palcem po mapach.
– Mapy mają swój własny, niepowtarzalny urok i zew; niezależnie od tego, co przedstawiają, możesz wyobrazić sobie każdą krainę po swojemu. Dają ci ogólny pogląd na ukształtowanie terenu, ale ogrom wrażeń pozostawiają domysłom - to niedopowiedzenie jest właśnie piękne, romantyczne i tajemnicze.
Kartografiki - idealne na prezent
- Dla podróżników, wielbicieli konkretnych części świata, odmiennych kultur.
- Przemierzających świat pociągiem, autem, rowerem, w kamperze i ponad chmurami.
- Dla marzycieli, którzy kochają wodzić palcem po mapie, nawet jeśli najbezpieczniej czują się w domu.
- Dla romantyków, którzy nie boją się używać wyobraźni.
- Dla tych, którzy potrafią docenić niepowtarzalność pojedynczego egzemplarza i ręczny rysunek czy malarstwo.
- Dla kolekcjonerów, którzy potrafią docenić coś, czego jeszcze nie było.
- Dla Młodych Par przed podróżą poślubną; dla wyjeżdżających na dłużej, jako przypomnienie o domu albo inspiracja do odkrywania Nowego; dla miłośników literatury podróżniczej i przewodników; dla każdego, kto ceni ręczną pracę.
Kartografiki to zupełnie nowa, oryginalna seria ręcznie malowanych “niespodzianek” na mapach z Minerva Atlasu z 1934 roku. Każdy egzemplarz jest pojedynczy i unikatowy. Za podkład malarski służy mapa konkretnego regionu, a rysunek wykonany jest farbami i markerami akrylowymi, zapewniającymi trwałość koloru.
Ręcznie malowany obraz na mapie Afryki
Ręcznie malowany obraz na mapie Ameryki
Ręcznie malowany obraz na mapie Azji